Kawah Ijen
1. Jeżeli ktoś nie wykupił całego touru (Yogykarta – Bromo – Kawah Ijen – Ketapang) w Yogykarcie, może to nadrobić w Probolinggo. Z tym, że cena za Kawah Ijen – Ketapang w Probolinggo jest już znacznie wyższa (450 000/os.). I jak poprzednio klimatyzowany bus okazał się być zwykłym busem, wybrany nocleg, innym noclegiem, itd…
Mało tego, firma wspięła się tutaj na szczyty. Wieczorem zapukał do naszych drzwi pan z plikiem banknotów w ręce, oznajmiając, że zbiera po 80 000 - 25 000/os. wejście na teren parku oraz 30 000/aparat za możliwość robienia zdjęć. „Lonely Planet” mówił o 15 000/os. za wejście i nic o opłatach za aparat. Odmówiliśmy zapłaty, na co pan zaczął na nas wrzeszczeć, że tylko my nie zapłaciliśmy i ewidentnie było widać, że nie zamierza ustąpić w domaganiu się pieniędzy. Szlag nas jasny trafił, tym bardziej, że pan wymachiwał nam przed nosem jakimś wystawionym przez siebie kwitkiem, a nie biletem. Żeby nie było za łatwo, przekonywanie ich (zostaliśmy, jako czarne owce, wysłani do kierownika touru), że i tak nie zapłacimy, trwało 10 min. Na drugi dzień, okazało się, że pan przyszedł po pieniądze tylko do nas, u nikogo innego nie był i wszyscy przecierali oczy ze zdumienia.
Bilety na miejscu faktycznie były po 15 000/os. i 30 000 za aparat.